środa, 27 lipca 2016

Czy jutro będzie zimno?

Co nam, żyjącym, wypada powiedzieć do już nieobecnej?
Nie będziemy się przecież chwalić dzisiejszym dniem, ani wspominać zapachu wilgotnego powietrza. Podobnie niespodziewanego deszczu.
Wypada nam nic nie mówić.
Ani słowa.
Nic o wietrze, który przedarł się do nas, zaplątał w obrus i przepadł, nie powiem.
Nic o przerwanej zabawie.
Z tego dnia nie wspomnę już nic.
Ani słowa.

Uśmiecham się.
Nie ma smutnego jutra, więc mówię: Poczekaj. Niedługo przyjdziemy.
A kiedy wieczorem położymy się spać, obetrzyjmy dokładnie wilgotne dłonie.
Przydadzą się nazajutrz.

Co jej, nieobecnej, wypada powiedzieć do nas?
Niema odpowiedź przynosi tęsknotę do tego wiatru, do deszczu i do wilgotnego powietrza.
Nie spieszcie się – mówi. I pyta:
Czy jutro będzie zimno?


Na pożegnanie mojej ukochanej Babci.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz