Kiedy się urodzi miłość pierwszy raz,
ty już zaczynasz
uczyć ją jak chodzić,
chociaż w rękach wciąż,
wciąż ją mocno trzymasz.
Płyniemy zgubieni przez fale mórz,
wśród burz na daleki ląd.
Znikamy jak w piasku ślad wiatr by starł
i wsypał nam do rąk... pustych.
Kiedy już wymówić potrafisz słowa dwa,
to zapominasz.
Nagle gdzieś je gubisz,
na koniec świata gnasz
i znów się zaczyna...
Płyniemy zgubieni przez fale mórz,
wśród burz na daleki ląd.
Znikamy jak w piasku ślad wiatr by starł
wsypał nam do rąk... pustych.
Kiedy już się zmienię w talię starych zdjęć,
zrozumiesz nagle,
opływasz swą ziemię
dryfując głównie bo,
życie łamie żagle.
Płyniemy zgubieni przez fale mórz,
wśród burz na daleki ląd.
Znikamy jak w piasku ślad wiatr by starł
i wsypał nam do rąk.
Pustych rąk.
---
Ten wierszyk zaśpiewała Małgosia Bręczewska
"Zgubieni"